Gazetka nr 17, wtorek 13 lutego 1996
(705 s³ów w tym tek¶cie) (3757 ods³on)
Dzi¶
Pan Jan Jamio³ z Marzysza w Kieleckiem mia³ czterech
braci. W piêciu mieli s³ynn± "kapelê braci Jamio³", a gra³y w niej skrzypce,
kornet, klarnet, basy, bêben. Czyli takie instrumenty jakie za ich czasów
w Marzyszu by³y na weselu potrzebne.
Syn pana Jana, Wincenty, ma dzi¶ 79 lat i jak ojciec jest
skrzypkiem. Wraz z 77-letnim bêbnist± Antonim Gabrysiem i basist± W³adys³awem
Klimczakiem (lat 59; basy dwustrunne, stuletnie) prymista przypomni nam
dawne ojcowe melodie, a szczególnie te najstarsze, na co wskazuje pradawny
sk³ad muzyki.
Do oberków, polek, polki-mazur, ¶wiatówek tañczyæ bêd±
te¿ tañcownicy z Marzysza. |
Informacje
Z ró¿nych ¼róde³ otrzymali¶my nastêpuj±ce wie¶ci o imprezach
folklorystycznych i folkowych:
W Muzeum Etnograficznym mo¿na obejrzeæ nastêpuj±ce
wystawy:
1. Nikifor - ju¿ tylko do 18 lutego!
2. Dziady, Turki, Pucheroki - obrzêdy i zwyczaje
ludowe w Polsce w fotografiach pracowników Muzeum Etnograficznego prowadz±cych
badania w terenie w latach 1970 - 95. Otwarcie nowej wystawy w ¶rodê, 13
lutego.
Telefon: 27 66 69.
1. X "£ódzkie ostatki", £ód¼, 13 - 19 II. Tel. (042) 54
01 85.
2. "Mazowieckie zapusty" - przegl±d zespo³ów przebierañców
zapustnych, woj. ciechanowskie, 18 II. Tel. (0-23) 72 53 46.+
3. V Wojewódzki Przegl±d Zespo³ów "Kusaki", Parysów,
25 II. Tel. (0-25) 44 68 00. |
I-sze Urodziny Domu Tañca
przesz³y do historii (Domu Tañca). Towarzystwo przyby³o
do Podkowy Le¶nej w ¶redniej liczbie (oko³o 51 osób). Honorowi go¶cie i
zaproszone instancje nie pojawi³y siê lub wmiesza³y siê w t³um anonimowo.
Awaria wody w Domu Kultury ograniczy³a dzia³alno¶æ bufetu. Chiñskie zupki
z proszku i piwo zast±pi³y oczekiwany gor±cy bigos. go¶cie nie ob¿erali
siê za bardzo a skupili siê wy³±cznie na tañcowaniu.
Kapele Zarasiów/Porczków i Domu Tañca prze¶ciga³y siê
w muzykanckich popisach. Wrêcz mo¿na powiedzieæ (lub nie mo¿na) ¿e uczniowie
wyprzedzili mistrzów. Tañczono i w parach i w kole i w ró¿nych innych figurach.
Nikt zbytnio siê nie nadwerê¿y³ w tañcu choæ o 4 rano go¶cie odpoczywali
po k±tach. Czê¶æ znalaz³a miejsce do spania w sali Klubu przedszkolaków
przy drabinkach a inni odpoczywali w wie¿y na materacach. Pierwsza ranna
kolejka zabra³a go¶ci i Kapelê z Nieznamierowic do Warsiawy...
A do koñca lutego w Domu Tañca na Jezuickiej ferie...
Kasia Andrzejowska
|
Przygoda druga
Pojechali¶my w piêcioro za miasto: Monika, Remek, Antoni,
Marcin i ja. Je¶li kto czyta³ Przygodê (pierwsz±) zauwa¿y, ¿e tamta zaczyna³a
siê tak: Pojechali¶my we troje za miasto... Je¶li w Przygodzie dziesi±tej
pojedziemy za miasto w dziewiêædziesiêcioro dziewiêcioro to bêdzie to z
pewno¶ci± oznaczaæ, ¿e grono poszukiwaczy przygód siê powiêksza.
Skrzypek z poprzedniej przygody teraz zagra³ nam razem
z harmonist± i bêbnist± sporo oberków, polek ale i walców, rumb i fokstrotów.
Marcin lubuje siê w muzyce dawnej (Jan Sebastian Bach
czy Frescobaldi). Dlatego naj¿ywiej reagowa³, gdy kapela zagra³a tzw. "komplet"
czy inaczej "garnitur". Przypomina³o mu to cykl dawnych tañców dworskich.
Na wsi w takim cyklu gra siê bez przestanku po kolei polkê, oberek, walc
i fokstrot. Na prawdziwej zabawie po takiej serii wszyscy tancz±cy padaj±
na pod³ogê i ³api± oddech przez najbli¿sz± godzinê. A kapela ma czas na
zjedzenie i wypicie jak siê patrzy.
Kasia Andrzejowska
Wyszukane
Od ¶redniowiecza a¿ do czasów rewolucji francuskiej
muzyka by³a jednym z g³ównych filarów naszej kultury i naszego ¿ycia. Jej
znajomo¶æ by³± czê¶ci± wykszta³cenia ogólnego. Dzisiaj muzyka sta³a siê
jedynie ornamentem pozwalaj±cym zape³niæ puste wieczory wizytami w operze
czy filharmonii, przystrajaj±cym oficjalne uroczysto¶ci, czy te¿ przy
wydatnej pomocy radia wypieraj±cym i o¿ywiaj±cym ciszê domowej samotno¶ci.
St±d bierze siê ów paradoks, ¿e wokó³ rozbrzmiewa zdecydowanie wiêcej
muzyki ni¿ niegdy¶ (otacza nas prawie bez przerwy), ale nie ma ona dla naszego
¿ycia ¿adnego znaczenia, pozostaje tylko "mi³± ozdóbk± ?
Tak wiêc dzisiaj znajdujemy siê w sytuacji praktycznie bez wyj¶cia:
wci±¿ jeszcze wierzymy w si³ê i w³adzê muzyki, ale jednocze¶nie musimy
stwierdziæ, ¿e zosta³a ona zepchniêta z pozycji centralnej na margines
dawniej wzrusza³a, dzi¶ tylko siê podoba. Trudno aby¶my siê czuli tym
usatysfakcjonowani; wyznam wrêcz, ¿e gdybym uwa¿a³ tê sytuacjê za
nieodwracaln±, natychmiast przesta³bym zajmowaæ siê muzyk±a
Nikolaus Harnoncourt "Muzyka mow± d¼wiêków"
t³um. M. Czajka, Warszawa 1995.
Nikolaus Harnoncourt (ur. 1929) jest
austriackim wiolonczelist± i dyrygentem, jednym z twórców
nurtu zajmuj±cego siê wykonywaniem muzyki
dawnych epok zgodnie z realiami owych czasów.
Publikacja wydawana przez: Stowarzyszenie Riviera-Remont,
Scena "Korzenie", ul. Waryñskiego 12, 00-361 Warszawa. Telefon: 660 91
12 , fax: 25 74 97. Redakcja: Kasia z Psikoniówki Andrzejowska, Antoni
Beksiak, Remigiusz Mazur-Hanaj, Piotr z Warszawy Zgorzelski. Plakaty dla
Sceny "Korzenie": Waldemar Umiastowski.
Wspó³pracuj± z nami i pomagaj± nam: Fundacja Kultury,
Fundacja Stefana Batorego i Urz±d Gminy Warszawa-Centrum.
Pismo "Korzenie" mo¿na znale¿æ w Muzeum Etnograficznym
i we wtorki w "Remoncie". |