Naj¶wiêtsza Panienka po ¶wiecie chodzi³a


Naj¶wiêtsza Panienka po ¶wiecie chodzi³a
Swojego synaczka w ¿ywocie nosi³a
Swojego synaczka w ¿ywocie nosi³a.

Posz³a matka posz³a do miasta nowego,
Napotka³a matka ch³opka bogatego
Wprosi³a siê matka na nocleg do niego.

Ten bogaty ch³opek nie chcia³ j± nocowaæ,
Ma on parê pieski, Maryjê poszczuwa.
Ma on parê pieski , Maryjê poszczuwa.

A te parê pieski Maryjê poznali.
Wyszli na górejkê, przed ni± poklêkali,
Wyszli na górejkê, przed ni± poklêkali.

Posz³a matka posz³a do miasta starego,
Napotka³a matka ch³opka ubogiego,
Wprosi³a siê matka na nocleg do niego.

Ten ubogi ch³opek chce j± przenocowaæ,
Cha³upina niska, dziatejków doko³a,
Cha³upina niska, dziatejków doko³a.

Id¿¿e ty Maryjo do tej mojej szopy,
Bêdziesz ty tam mia³a nocliczejko dobry,
Bêdziesz ty tam mia³a nocliczejko dobry.

Wyszed³ ten gospodarz w nocy, o pó³nocy,
A nad jego szop± jasna gwiazda ¶wieci,
A nad jego szop± jasna gwiazda ¶wieci.

Jeszcze ni tak razu gwiazda nie ¶wieci³a,
Pewno to Maryja synaczka powi³a,
Pewno to Maryja synaczka powi³a.

Za to mu Maryja dziêki uczyni³a,
Mia³ on chore dzieciê,to mu uzdrowi³a,
A jego samego w niebo wprowadzi³a.

Zespó³ z £ukowej / Roztocze, Lubelskie







[ Wróæ ]

Kolêdy

Prawa autorskie © przez Dom Tanca - (2492 ods³on)

Encyclopedia ©
Theme Design By SeriArt.net    Powered By Php-Nuke

=admin=

strona g³ówna